Koralikowy komplet i komplet z "Nocy Kairu" na zamówienie mojej najsympatyczniejszej sąsiadki.
Dzięki Asiu :-)
Koralikowy breloczek. Również na zamówienie i również bardzo dziękuję :-)
Zresztą oceniajcie sami!
Zakładki wykonane nietrudną metodą "na żelazko".
Oraz spora donica ceramiczna którą ozdobiłam motywami z serwetek i podmalowałam farbami akrylowymi.
I jeszcze w ostatecznej wersji z posadzoną w niej rośliną.
Ciemny kolor to nie fiolet, tylko kawa z mlekiem. Przepraszam za słabą jakość zdjęć.
Stała się prezentem dla Ani mojej kochanej szwagierki. Całuski :-*
Jak dotąd dość! Reszta mam nadzieję niebawem :-)
Dzięki za odwiedziny i komentarze.
Wszystko piękne tylko roślinę bym wymienił na bardziej użyteczną! Peace :)
OdpowiedzUsuńOj tam! Oj tam! Ta jest ładna a to też jest jakiś pożytek :-)
OdpowiedzUsuńo ja też mam taką roślinę :) dobry jest chwast bo moją amnezję na podlewanie znosi dzielenie :D doniczka jest superowa !!
OdpowiedzUsuńa czy ja tego breloczka już gdzieś nie widziałam?? :)
Ach, te Twoje koraliki... :)
OdpowiedzUsuńBreloczek śliczny. Taki słoneczny, energetyczny. I zakładki, jak cudnie pocieniowane!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o jak najszybszy kontakt na maila Lucyna1826@op.pl Muszę dziś rozesłać pocztą mailową adresy do wymianki anielskiej, a jak dotąd nie wysłałaś do mnie maila z adresem. Czekam z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Elu, czy słusznie zgaduję, że byłaś autorką mojej niespodzianki w wymiance anielskiej? (niestety, nadawcy na paczce nie udało mi się do koca rozszyfrować :))
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za wszystkie cudowności- czuję się dopieszczona.
Pozdrawiam!
O nie! przegapiłam posta z takimi slicznymi kolczykami!!!!
OdpowiedzUsuń