"Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię" /Johann W. Goethe/

czwartek, 22 listopada 2012

Zaległości

Duże zaległości!!! Prawda jest taka, że nie mam czasu na prowadzenie bloga, dlatego tak rzadko zamieszczam posty. Dziś postaram się trochę nadrobić. Więc bez zbędnych słów :-)

Koralikowy komplet i komplet z "Nocy Kairu" na zamówienie mojej najsympatyczniejszej sąsiadki.


Dzięki Asiu :-) 

Koralikowy breloczek. Również na zamówienie i również bardzo dziękuję :-)  


Powalczyłam ostatnio z decu i muszę się nieskromnie pochwalić, że technika mi się poprawiła znacznie :-)
Zresztą oceniajcie sami!
Zakładki wykonane nietrudną metodą "na żelazko".


Oraz spora donica ceramiczna którą ozdobiłam motywami z serwetek i podmalowałam farbami akrylowymi.


I jeszcze w ostatecznej wersji z posadzoną w niej rośliną. 


Ciemny kolor to nie fiolet, tylko kawa z mlekiem. Przepraszam za słabą jakość zdjęć. 
Stała się prezentem dla Ani mojej kochanej szwagierki. Całuski :-*

Jak dotąd dość! Reszta mam nadzieję niebawem :-) 
Dzięki za odwiedziny i komentarze.   

środa, 14 listopada 2012

Niespodziana nominacja :-)



 Dostałam swoje pierwsze wyróżnienie :-)

 

Ogromnie mi z tego powodu miło! Pięknie dziękuję Kasi,  która prowadzi aż dwa świetne blogi - Na górze róże... i co by tu zjeść? Taki opis zasad  wyróżnienia znalazłam u Kasi:

"Wyróżnienie Liebster Blog otrzymywane jest od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawane dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Osoba z wyróżnionego bloga odpowiada na 11 pytań zadanych przez osobę, która blog wyróżniła. Następnie również wyróżnia 11 osób (informuje je o tym wyróżnieniu) i zadaje 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie."

Muszę przyznać, że jest to bardzo ciekawa zabawa i z pewnością pomaga w promowaniu mniej popularnych blogów (takich jak mój), ale jak dla mnie zasady są nie do przebrnięcia. Nie potrafię wybrać kolejnych blogów do nominacji - wszystkie są wspaniałe - dlatego zabawy dalej nie pociągnę. Przepraszam z góry. 
Odpowiem za to z przyjemnością na pytania, które zadała Kasia:

1.Czego nie lubisz u ludzi?
Zwykle wolę się skupiać na pozytywnych cechach, ale jeśli już mam wybierać to najbardziej nie lubię: skąpstwa, nieżyczliwości, zawiści i ogólnie pojętej agresji.

2.Lubisz tańczyć?
Jeszcze jak :-)

3.Czy masz przyjaciela z dzieciństwa?
Mam nawet kilku i wszystkich serdecznie pozdrawiam :-*

4.Kim chciałaś/eś być będąc dzieckiem?
Nic oryginalnego :-) Najpierw chciałam pracować w ZOO, potem chciałam być aktorką a potem fryzjerką. A najlepiej wszystko na raz ;-)

5.Z jakiego miasta pochodzisz?
Pochodzę z małej miejscowości - Gródek, położonej blisko Białegostoku niedaleko granicy z Białorusią.

6.Czy jesteś gaduła czy mruczek?
Chyba ani to ani to. Zależy to również od współrozmówcy. 

7.Czy ludzie wykorzystują twoją dobroć i naiwność?
Staram się tego nie widzieć.

8.Jakie masz zdolności?
Hmmm..... Tyle tego że nie wymienię ;-)

9.Jak spędzasz wolny czas?
Najczęściej wyczyniam coś rękoma. Ostatnio nauczyłam się robić na drutach, próbuję techniki decu,  szydełkuję, koralikuję itp., bardzo lubię też gotować i czytać fantastykę lub fantazy (może mało ambitnie ale za to jak przyjemnie).

10.Co robisz kiedy masz chandrę?
Przytulam się, albo krzyczę na wszystkich. Następnie obowiązkowo stosuję odtrutkę w postaci całej tabliczki gorzkiej czekolady, koniecznie na raz! Jeśli nie pomaga to pudełko lodów do tego (najlepiej czekoladowych) :-)

11. Co cenisz w sobie i w innych najbardziej?
W sobie (trudne pytanie!) chyba hart ducha i wiarę w ludzi. W ludziach mnóstwo rzeczy, jeśli chodzi o blogerów to cenię otwartość, życzliwość i kreatywność. 

Uff...  trochę się rozpisałam.
Jeszcze raz Ci Kasiu dziękuję za nominację :-)